wymiana dośdwiadczeń-trudni goście

WYNAJMUJĄCY POKOJE

Re: wymiana dośdwiadczeń-trudni goście

Post autor: WYNAJMUJĄCY POKOJE » pt mar 06, 2009 5:12 pm

jAK KTOŚ WCZEŚNIEJ NAPISAŁ MAMY WOLNY RYNEK. NIE CHCESZ WPŁACAĆ ZADATKU DZWONISZ GDZIEŚ INDZIEJ. CZYJAŚ CENA CI NIE ODPOWIADA TO DZWOŃ W INNE MIEJSCE. NIC NA SIŁĘ. CZASAMI KTOŚ DZWONI I SŁYSZĄC CENĘ 50 ZŁ PYTA SIĘ DLACZEGO? KIEDYŚ PRÓBOWAŁEM ROZMAWIAĆ W TEJ CHWILI MÓWIĘ PRZEPRASZAM ALE SIE POMYLIŁEM. AKTUALNA CENA TO 90 ZŁ. ZA DROGO. DZWOŃ DO SĄSIADKI. CIEPŁA WODA OD 8 DO 22.00. I PARĘ INNYCH DROBIAZGÓW ALE NA PEWNO JEST TANIEJ. JA NIE TYLKO WYNAJMUJĘ ALE SAM DUŻO JEŻDZĘ PO POLSCE WIĘC ZNAM DWIE STORONY MEDALU. JAK DZWONIĘ I SŁYSZĘ CENĘ 30 ZŁ TO NIE MAM ŻADNYCH WYMAGAŃ. MA BYĆ CIEPŁO, CZYSTO. PRZY 50 ZŁ PYTAM CZY JEST ŁAZIENKA W POKOJU I TELEWIZOR. PRZY 70-100 PYTAM CZY W CENIE JEST ŚNIADANIE. JAK GOSPODARZ PYTA O KTÓREJ ŚNIADANIE TO MÓWIĘ O KTÓREJ MI PASUJE. JAK GOSPODARZ PODAJĘ GODZINĘ PRZYCHODZĘ O OKREŚLONEJ PORZE. RAZ W ŻYCIU TRAFIŁEM BRUD W POKOJU I ZATKANĄ TOALETĘ. A NAJDZIWNIEJSZE ŻE TO BYŁ HOTEL ZA JAKIEŚ 120 ZŁ( W KALISZU). wIĘC GENERALNIE NIE NARZEKAM NA NOCLEGI NA KTÓRE TRAFIAM. SA TAKIE MIEJSCA W POLSCE DO KTÓRYCH WRACAM (CHĘTNIE BO STOSUNEK JAKOŚCI DO CENY MI ODPOWIADA). LUTRY NIEDALEGO BARTOSZYC, SZCZECINKI KOŁO SUWAŁK, ŁAGÓW NIEDALEGO ŚWIEBODZINA. SĄ TAKIE GDZIE SPAŁEM, NIE NARZEKAM ALE NIE WRACAM. ALE JAK CZYTAM OPINIE NA FORACH O MIEJSCACH W SZKLARSKIEJ I ZNAM LUDZI KTÓRZY PROWADZĄ TE OŚRODKI I ZNAM TE OŚRODKI TO PO PROSTU AŻ MI RĘCĘ OPADAJĄ. Z ZAKUPEM NOCLEGÓW JEST JAK Z ZAKUPEM SAMOCHODU. JAK CZŁOWIEK TROCHĘ MYŚLI TO WIE ZE ZA 10 000 ZŁ NIE KUPI AUTA Z PRZEBIEGIEM MNIEJSZYM NIŻ 200 000 KM, NA PEWNO JEST TŁUCZONE I JAK DOJEDZIE NA WŁASNYCH KOŁACH DO DOMU TO JEST SUKCES. ALE TAKIINTELIGENT CO SZUKA NOCLEGU POD WYCIĄGIEM, Z ŁAZIENKĄ I ZE ŚNIADANIEM W CENIE DO 30 ZŁ JEDZIE NA GIEŁDĘ PATRZY OKAZJA: 10 LETNI GOLF Z PRZEBIEGIEM 70 000 KM, KSIĄŻKA SERWISOWA, BEZWYPADKOWY. KUPUJE A POTEM NARZEKA W NIEBOGŁOSY JAK TO GO OSZUKALI. LUDZIE WYSTARCZY SIE CHWILĘ ZASTANOWIĆ.
OSTATNIO OGLĄDAŁEM WIADOMOŚCI I WIDZIAŁEM JEDNEGO ZE SWOICH GOŚCI.
OKULARY PRADY, NOWE VOLVO I JESZCZE PANI PROFESOR. NIE DLATEGO WYBRAŁA NOCLEG ZA 50 ZŁ ŻE TRAFIŁA NA OKAZJĘ. PO 4 GODZINACH DZWONIENIA ZNALAZŁA U NAS OSTATNI WOLNY POKÓJ. gdyby ktoś ją spytał czy to był jej najlepszy nocleg w życiu na pewno odpowiedziała by że nie. ale za 50 zł nie oczekuje się najlpeszych noclegów. pani wyjechała zadowolona i niedawno w tym samym pokoju był jej kuzyn który też wyjechał zadowolony. nie zmienia to faktu że ostatnio ledwo wtoczył mi się jakiś ręp na parking a Państwo którzy dostali ten pokój na wstępie powiedzieli że spodziewali się bardziej ekskluzywnych warunków. ALE BIORĘ TO NA MIĘKKO PONIEWAŻ JAK ŚPIEWA LIROY "W ŻYCIU NIE ZADOWOLISZ WSZYSTKICH TO JEST ZADANIE DLA AGENCJI TOWARZYSKICH"

właścicielka ośrodka w Szklarskiej Porębie

Re: wymiana dośdwiadczeń-trudni goście

Post autor: właścicielka ośrodka w Szklarskiej Porębie » pn mar 09, 2009 9:52 pm

[quote="WYNAJMUJĄCY POKOJE"]jAK KTOŚ WCZEŚNIEJ NAPISAŁ MAMY WOLNY RYNEK. NIE CHCESZ WPŁACAĆ ZADATKU DZWONISZ GDZIEŚ INDZIEJ. CZYJAŚ CENA CI NIE ODPOWIADA TO DZWOŃ W INNE MIEJSCE. NIC NA SIŁĘ. CZASAMI KTOŚ DZWONI I SŁYSZĄC CENĘ 50 ZŁ PYTA SIĘ DLACZEGO? KIEDYŚ PRÓBOWAŁEM ROZMAWIAĆ W TEJ CHWILI MÓWIĘ PRZEPRASZAM ALE SIE POMYLIŁEM. AKTUALNA CENA TO 90 ZŁ. ZA DROGO. DZWOŃ DO SĄSIADKI. CIEPŁA WODA OD 8 DO 22.00. I PARĘ INNYCH DROBIAZGÓW ALE NA PEWNO JEST TANIEJ. JA NIE TYLKO WYNAJMUJĘ ALE SAM DUŻO JEŻDZĘ PO POLSCE WIĘC ZNAM DWIE STORONY MEDALU. JAK DZWONIĘ I SŁYSZĘ CENĘ 30 ZŁ TO NIE MAM ŻADNYCH WYMAGAŃ. MA BYĆ CIEPŁO, CZYSTO. PRZY 50 ZŁ PYTAM CZY JEST ŁAZIENKA W POKOJU I TELEWIZOR. PRZY 70-100 PYTAM CZY W CENIE JEST ŚNIADANIE. JAK GOSPODARZ PYTA O KTÓREJ ŚNIADANIE TO MÓWIĘ O KTÓREJ MI PASUJE. JAK GOSPODARZ PODAJĘ GODZINĘ PRZYCHODZĘ O OKREŚLONEJ PORZE. RAZ W ŻYCIU TRAFIŁEM BRUD W POKOJU I ZATKANĄ TOALETĘ. A NAJDZIWNIEJSZE ŻE TO BYŁ HOTEL ZA JAKIEŚ 120 ZŁ( W KALISZU). wIĘC GENERALNIE NIE NARZEKAM NA NOCLEGI NA KTÓRE TRAFIAM. SA TAKIE MIEJSCA W POLSCE DO KTÓRYCH WRACAM (CHĘTNIE BO STOSUNEK JAKOŚCI DO CENY MI ODPOWIADA). LUTRY NIEDALEGO BARTOSZYC, SZCZECINKI KOŁO SUWAŁK, ŁAGÓW NIEDALEGO ŚWIEBODZINA. SĄ TAKIE GDZIE SPAŁEM, NIE NARZEKAM ALE NIE WRACAM. ALE JAK CZYTAM OPINIE NA FORACH O MIEJSCACH W SZKLARSKIEJ I ZNAM LUDZI KTÓRZY PROWADZĄ TE OŚRODKI I ZNAM TE OŚRODKI TO PO PROSTU AŻ MI RĘCĘ OPADAJĄ. Z ZAKUPEM NOCLEGÓW JEST JAK Z ZAKUPEM SAMOCHODU. JAK CZŁOWIEK TROCHĘ MYŚLI TO WIE ZE ZA 10 000 ZŁ NIE KUPI AUTA Z PRZEBIEGIEM MNIEJSZYM NIŻ 200 000 KM, NA PEWNO JEST TŁUCZONE I JAK DOJEDZIE NA WŁASNYCH KOŁACH DO DOMU TO JEST SUKCES. ALE TAKIINTELIGENT CO SZUKA NOCLEGU POD WYCIĄGIEM, Z ŁAZIENKĄ I ZE ŚNIADANIEM W CENIE DO 30 ZŁ JEDZIE NA GIEŁDĘ PATRZY OKAZJA: 10 LETNI GOLF Z PRZEBIEGIEM 70 000 KM, KSIĄŻKA SERWISOWA, BEZWYPADKOWY. KUPUJE A POTEM NARZEKA W NIEBOGŁOSY JAK TO GO OSZUKALI. LUDZIE WYSTARCZY SIE CHWILĘ ZASTANOWIĆ.
OSTATNIO OGLĄDAŁEM WIADOMOŚCI I WIDZIAŁEM JEDNEGO ZE SWOICH GOŚCI.
OKULARY PRADY, NOWE VOLVO I JESZCZE PANI PROFESOR. NIE DLATEGO WYBRAŁA NOCLEG ZA 50 ZŁ ŻE TRAFIŁA NA OKAZJĘ. PO 4 GODZINACH DZWONIENIA ZNALAZŁA U NAS OSTATNI WOLNY POKÓJ. gdyby ktoś ją spytał czy to był jej najlepszy nocleg w życiu na pewno odpowiedziała by że nie. ale za 50 zł nie oczekuje się najlpeszych noclegów. pani wyjechała zadowolona i niedawno w tym samym pokoju był jej kuzyn który też wyjechał zadowolony. nie zmienia to faktu że ostatnio ledwo wtoczył mi się jakiś ręp na parking a Państwo którzy dostali ten pokój na wstępie powiedzieli że spodziewali się bardziej ekskluzywnych warunków. ALE BIORĘ TO NA MIĘKKO PONIEWAŻ JAK ŚPIEWA LIROY "W ŻYCIU NIE ZADOWOLISZ WSZYSTKICH TO JEST ZADANIE DLA AGENCJI TOWARZYSKICH"

Myślę, że dobrze Pan to wytłumaczył "inteligentom", może ktoś coś z tego wyniesie. Dziękuję "Panu właścicielowi" spod wyciągu za wcześniejsze poparcie i pozdrowienia i również pozdrawiam. A co do naszego wcześniejszego rozmówcy to jak widać nie miał na tyle odwagi żeby podjąc polemikę z moją odpowiedzią, tylko przyczepił się do krótszych postów.

właściciel pensjonatu w Szklarskiej Porębie.

Re: wymiana dośdwiadczeń-trudni goście

Post autor: właściciel pensjonatu w Szklarskiej Porębie. » wt mar 10, 2009 11:26 am

Dziękuję za pozdrowienia.
W pełni popieram wszelkie mądre wypowiedzi i pomysły które mają na celu dobrą komunikację między gośćmi(klientami)naszych osrodków a włascicielami tychże.
Faktem jest,ze wszyscy chcemy ,żeby nasi goście przyjeżdżali i wracali od nas zadowoleni.Taką pracę wybraliśmy i powinna nam ona przynosić i satysfakcję i dochody.Niestety jest coraz gorzej,coraz częściej przyjeżdża klient który tylko żąda..Chocbyśmy nie wiem jak wyposażyli ośrodek,frykasy dawali na posiłki to i tak zawsze będzie jakieś ale......Mili Państwo,wyposażyłem pensjonat wyjątkowo elegancko,ceny przyzwoite,nie narzekam na brak gości,tylko,ze mnie się juz naprawdę nie chce i zastanawiam się po co?po co i dla kogo tak się starałem.Z dnia na dzień patrzyłem jak ludzie nie szanują i dewastują pomału caly dom nie mówiąc o pokojach w których przez jakiś czas mieszkają.Sezon się kończy nawałnica przeszła a ja sie zastanawiam czy dom sprzedać,czy remontować.Miałem przyjemność w prowadzeniu pensjonatu,cieszyło mnie uznanie gości,że ładnie,że elegancko,że och i ach,dopóki nie wyjechali,jak wyjechali i zobaczyłem poprzecinane firany przytrzaśniete oknem,wytłuszczone porysowane ściany,poobrywane klameczki od mebli,upaprane gumą do żucia krzesła i łóżka,wyszarpane kontakty bo ciężko wyjąć wtyczkę z gniazdka,to zwątpilem już na dobre.I teraz sie zastanawiam czy warto?Myślę,że to już będzie ostatni rok prowadzenia pensjonatu.
:(
pozdrawiam wszystkich którym sie jeszcze chce,bo mnie już nie !

Nowy

Re: wymiana dośdwiadczeń-trudni goście

Post autor: Nowy » ndz wrz 13, 2009 9:30 pm

Dziękuje za fajny temat, a wiele ciekawych rzeczy, wniosków i spostrzeżeń spróbuję wykorzystać u siebie. Ze swojej strony postaram się coś rzucić od siebie, by moje doświadczenia były pomocne również dla innych i najważniejsze !!! By dziwaczne zachowanie naszych gości nas bawiły, a nie utrudniały nam życie i denerwowały. Jest napewno wiele śmiesznych sytuacji i takich, których możesz przestrzec innych. PODZIEL SIĘ NIMI. W KUPIE RAŹNIEJ,
Nowy
PS jeszcze nie wypalony niepowodzeniami.

szklarskoporębianka

Re: wymiana dośdwiadczeń-trudni goście

Post autor: szklarskoporębianka » sob wrz 19, 2009 2:52 pm

Witamy na forum,witamy wśród gestorów obiektów/tak się nas ładnie?nazywa/turystycznych w Szklarskiej Porębie.Zapraszamy do wymiany poglądów,doświadczeń itp.
pozdrawiam
szklarskoporębianka

imwiseman

Quotation of Plato

Post autor: imwiseman » ndz lis 22, 2009 12:12 pm

The learning and knowledge that we have, is, at the most, but little compared with that of which we are ignorant.
Quotation of Plato

gość

Re: wymiana dośdwiadczeń-trudni goście

Post autor: gość » pt lis 27, 2009 2:46 pm

Jestem oczywiście klientem - nie właścicielką pensjonatu. Ale muszę wtrącić tu swoje 3 grosze :) nie jestem naciągaczką ani też nie mam złych zamiarów- ale nie raz zdarzyło mi się nie przyjechać na umówiony termin... nie jest to zbyt chwalebne - usprawiedliwia mnie może fakt, że zawsze informuję właścicieli najwcześniej jak się da. Trzeba też zaznaczyć, że dzieje się tak niezależnie od tego czy coś wpłaciłam czy nie - zdarzało mi się tracić nawet do 20% ceny noclegu, ale na pewne sytuacje życiowe nikt nie poradzi. Wiem też (co już niej chwalebne), że jak się nie zapłaciło zaliczki, to taką decyzję o rezygnacji dużo łatwiej podjąć, a jak napisano wszystko ma dwie strony - tam są ludzie realnie tracący przeze mnie pieniądze - dlatego nie mam nic przeciwko zadatkom/zaliczką.
Moja niesolidność - moja strata
A jeśli jest coś nie tak z pensjonatem - no cóż - nigdy tam potem nie jadę, gdzie mogę piszę co było nie tak (w drastycznych przypadkach - raz mi się zdarzyło) no i robię złą reklamę - klient też ma możliwości - a każdy normalny właściciel, jeśli widzi, że ktoś nie przesadza przyzna gościowi racje nie ryzykując renomy.

neptun333
Posty: 4
Rejestracja: czw lis 26, 2009 1:55 pm
Kontakt:

Re: wymiana dośdwiadczeń-trudni goście

Post autor: neptun333 » wt gru 22, 2009 11:53 am

Mam mieszane uczucia, co do wysokości zadatku w wysokości 30% za przyjazd w ciemno. Np. rodzina 4-ro osobowa - średnia cena za nocleg 50,00zł razy 4 osoby = 200,00zł razy 10 dni = 2000,00zł -30% tj. 600,00zł i po przyjężdzie rozczarowanie (wpisy na forum lub księga gości) przy rezygnacji strata duża. Jeżeli ktoś jeżdzi w to samo miejsce od lat, i zna warunki pobytu to może wpłacić - bankowo - całość, inaczej jest jadąc w określone miejsce poraz pierwszy i czytając mieszane opinie to się zastanawia.Czy nie można zastosować jakąś rozsądną taksę dla jadącego pierwszy raz w określone miejsce.(właściciele znają swoich stałych gości). Pozdrawiam.

neptun333
Posty: 4
Rejestracja: czw lis 26, 2009 1:55 pm
Kontakt:

Re: wymiana dośdwiadczeń-trudni goście

Post autor: neptun333 » wt gru 22, 2009 12:14 pm

[quote="neptun333"]Mam mieszane uczucia, co do wysokości zadatku w wysokości 30% za przyjazd w ciemno. Np. rodzina 4-ro osobowa - średnia cena za nocleg 50,00zł razy 4 osoby = 200,00zł razy 10 dni = 2000,00zł -30% tj. 600,00zł i po przyjężdzie rozczarowanie (wpisy na forum lub księga gości) przy rezygnacji strata duża. Jeżeli ktoś jeżdzi w to samo miejsce od lat, i zna warunki pobytu to może wpłacić - bankowo - całość, inaczej jest jadąc w określone miejsce poraz pierwszy i czytając mieszane opinie to się zastanawia.Czy nie można zastosować jakąś rozsądną taksę dla jadącego pierwszy raz w określone miejsce.(właściciele znają swoich stałych gości).
Chciałbym dodać, że od piętnastu lat regularnie jeżdżę na kwaterę do Zakopanego, jadąc pierwszy raz wpłaciłem symboliczną zaliczkę - na życzenie osoby wynajmującej - i był to JEDEN- JEDYNY RAZ. ponieważ poznaliśmy się wzajemnie do tego stopnia, że całość uiszczam przed wyjazdem, co nie jest mi na rękę, ponieważ muszę pilnować swoje finanse przed wydatkiem nie planowanym na wyrost.Zaznaczam, że obie strony muszą się wzajemnie poznać, ażeby wspomniana sytucja mogła mieć miejsce. Na zakończenie mojego wpisu, życzę wszytkim podobnych wzajemnych relacji, a obie strony będą zadowolone, ( obie strony muszą mieć taką wolę ).
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia i nadchodzącegho Nowego Roku 2010, życzę wszystkim, pomyślności, wzajemnej życzliwości, a przede wszystkim zdrowia. Pozdrawiam.

mama-turystka
Posty: 1
Rejestracja: ndz sty 03, 2010 2:27 pm
Kontakt:

Re: wymiana dośdwiadczeń-trudni goście

Post autor: mama-turystka » ndz sty 03, 2010 2:53 pm

Witam serdecznie. Nie mam niestety pensjonatu, chciałabym napisać kilka słów jako klientka. Myślę, że w sprawach poruszanych tutaj w dyskusji nie ma "złotego środka". Właściciele maja prawo dbać o swoje interesy a klienci zawsze będa dbać o swoje prawa klienta, przy czym przede wszystkim trzeba być człowiekiem... Ja wracam do pensjonatów gdzie właściciele nie traktuja gościa jak zło konieczne, gdzie cena jest adekwatna do warunków, gdzie właściciele potrafią utrzymać dyscyplinę i porządek. Nie jestem trudnym klientem, jeżdżę z 7 letnia teraz córką, nie zapłace więcej niż 100 zł za pokój, staram się zawsze znaleźć pokój z łazienką za 80 zł. I co z tego, że jesteśmy kulturalne, spokojne, nie palę, nie imprezuję i prawie cały dzień spędzam poza kwaterą, jak to ostatnio pewna Pani w Szklarskiej stwierdziła, że jakby miała tylko takich turystów to by spokojniej spała i miej siwych włosów miała. Dla wielu nie ma to znaczenia, bo wolą wynająć wypasionej rodzinie bufonów, co z tego, że rozwalona szafa, cwaniakuja przez cały pobyt, palą na korytarzach... jak to ktos mi kiedys powiedział to oni zostawiaja kasę nie ty. Jakby nie było... w te ferie jedziemy do Szklarskiej, szukamy nowej kwatery i mam nadzieję, że trafimy na świetnych ludzi. Pozdrawiam:)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości